Pierwszy mecz rundy wiosennej zakończony wysokim zwycięstwem drużyny Leśnika Słone
Bramki zdobyli:
Krzysztof Wołowski – 14′, 67′
Marcin Wolniewicz – 22′
Piotr Śliwa – 37′
Damian Macioł – 56′
Patryk Szczepański – 84′, 86′
O meczu Krzysztof Wołowski:
„W niedzielnym meczu udało się wysoko wygrać z Viktorią bo aż 7:0! Przed spotkaniem nie wiedzieliśmy do końca czego możemy się spodziewać po rywalu ale plan był taki, żeby od pierwszych minut przejąć inicjatywę na boisku i szybko otworzyć wynik spotkania. Nasza skuteczna gra w ofensywie i solidna defensywa pozwoliły nam kontrolować przebieg spotkania. Do przerwy 3:0 dla Leśnika. Świetny występ zanotowali nasi nowi zawodnicy, którzy od razu wkomponowali się w drużynę. Transfery poczynione przez klub znacznie wzmocniły nasz zespół, co było widoczne na boisku – szybkość, precyzja i waleczność były kluczem do zwycięstwa. Kolejne gole tylko podkreślały naszą dominację, a kibice mogli cieszyć się efektowną grą. Rywale nie mieli wielu okazji, a nasza obrona spisywała się bezbłędnie. To spotkanie pokazało, że idziemy w dobrym kierunku i mamy potencjał na kolejne sukcesy. Teraz koncentrujemy się na następnym meczu, by podtrzymać dobrą passę. Pracujemy dalej 💪Dziękujemy kibicom za wsparcie – razem tworzymy silny Leśnik!”
Jeszcze Patryk Szczepański:
„Jechaliśmy na mecz pewni zwycięstwa i od pierwszych minut spotkania, gra toczyła się pod nasze dyktando. Już po pierwszej połowie pewnie prowadziliśmy. Choć drużyna z Trzebiechowa stawiała opór i próbowała strzelić gola do naszej bramki to im się to nie udało. W drugiej połowie spotkania podwyższamy prowadzenie i pewnie wygrywamy. Udane rozpoczęcie rundy wiosennej.”
Trener Jakub Ogrodnik:
„Niedzielny mecz z Victorią Trzebiechów był dla Nas lekką niewiadomą. Wiedzieliśmy, że jedziemy na mecz do ostatniej drużyny w lidze, ale również mieliśmy informację o zmianach kadrowych w postaci zawodników oraz trenera. Przestrzegałem zespół przed meczem, aby nie zlekceważyć przeciwnika i być skoncentrowanym.
Mecz od początku był chaotyczny, ale to my stwarzaliśmy sobie sytuacje do zdobycia bramki i przejmowaliśmy kontrolę nad meczem. Już w 7 minucie meczu dogodnej sytuacji nie wykorzystał Piotr Śliwa, któremu przed samym strzałem podskoczyła piłka. Na szczęście to nie podcięło nam skrzydeł i już w 14 minucie meczu po wrzutce naszego nowego zawodnika Michała Moskalika precyzyjnym strzałem popisał się Krzysztof Wołowski. Kolejne minuty meczu były pod nasze dyktando. Po składnej akcji i strzale Piotra Śliwy bramkarz sparował piłkę na rzut rożny. Bardzo dobra wrzutka w wykonaniu Huberta Pichety i walka o piłkę Marcina Wolniewicza sprawiły, że w 22 minucie prowadziliśmy 2:0. Kolejne minuty meczu to już pełna dominacja na boisku naszych zawodników, którzy po składnej akcji i wymianie podań między Śliwą a Wołowskim, ten pierwszy strzałem z 11 metrów w 37 minucie zdobył bramkę na 3:0. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.
W przerwie meczu zespół dostał instrukcje aby dalej być skoncentrowanym i walczyć o kolejne bramki. W 56 minucie podwyższamy wynik meczu na 4:0 po zagraniu Wołowskiego do Damiana Macioła, który strzałem w długi róg umieszcza piłkę w bramce przeciwnika. Obraz spotkania nie zmienia się po kolejnych minutach meczu, a nasz zespół dalej dążył do zdobycia gola. Po kolejnym rzucie rożnym i zgraniu piłki przez Pawła Pawlikowskiego, Krzysztof Wołowski w 66 minucie zdobywa gola na 5:0. W końcowych minutach meczu dokładamy jeszcze dwie bramki w 82 oraz 85 minucie. Dwukrotnie na listę strzelców wpisuję się Patryk Szczepański po dwóch znakomitych podaniach naszego kapitana Piotra Śliwy. W 89 minucie mieliśmy jeszcze jedną szansę na bramkę ale po pięknym strzale Mykhailo Obraztsova gospodarzy uratowała poprzeczka.
Dziękujemy drużynie przeciwnej za mecz i życzymy powodzenia w lidze. My zapraszamy już w najbliższą niedzielę naszych kibiców na mecz w Słonym i dziękujemy również za dzisiejszy doping.”